Sortowanie
Źródło opisu
Legimi
(2)
Forma i typ
E-booki
(2)
Autor
Gałczyński Konstanty Ildefons
(1)
Staszewski Wojciech
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(1)
2010 - 2019
(1)
Kraj wydania
Polska
(2)
Język
polski
(2)
2 wyniki Filtruj
E-book
W koszyku
Forma i typ

Czesiek i Tadek przyjaźnią się od dziecka. Wychowani w etosie Szarych Szeregów po wojnie muszą żyć ze stygmatem przedstawicieli "spietranego pokolenia", bo 1 sierpnia 1944 roku żadne powstanie ostatecznie nigdy nie wybuchło.

Tadeusz żyje na kocią łapę z Irką, ale rozmawiają rzadko. Czesiek po przejściach kocha się w Janeczce z przeszłością. Życie tej czwórki toczy się w cieniu pochodów pierwszomajowych, przyjacielskich spotkań, wypraw na Kercelak albo nielicznych prywatek, chociaż te bywają niebezpieczne - wódka w głowie budzi to, o czym chce się zapomnieć. Bo nie wszystkim się udało. Niektórzy umierają przez wojnę dwadzieścia lat po niej. Albo w ogóle nie żyją.

Jednak przyjaciele z Żoliborza każdego dnia od nowa próbują rozpaczliwie wyjść ku życiu. Przy dźwiękach Radia Luksemburg, w oparach prozy Hłaski, przy lekturze porad z "Przyjaciółki" i poza echem przemówień przedstawicieli partii. Robią wszystko, żeby ból przyjąć i przenieść go przez życie. Bo jakby na świecie zasiać pokój, a nie wojnę, to ludzie byliby naprawdę szczęśliwi.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Książka stanowi plon poszukiwań profesora Jerzego S. Ossowskiego, najznamienitszego dziś gałczyńskologa. Jest to tym samym całkowicie nieznany Gałczyński, którego felietoniki z cyklu Mydło po raz pierwszy ukazują się w formie oddzielnego wydania. Te małe felietony, soczyste uwagi, swoiste dokumenty o „sztuce” przełomu lat dwudziestych i trzydziestych minionego stulecia przeleżały sobie najspokojniej na półkach bibliotek w żółknących rocznikach „Cyrulika Warszawskiego”. Ten tom jest dobrą gałczyńską zabawą. Inteligentną, dowcipną, błyskotliwą. Autor miał tego świadomość, skoro w jednym z „cyrulikowych” felietonów napisał: „Thomas Mann zaczynał w «Simplicissimusie», a skończył jako laureat Nobla. Ja zacząłem w «Cyruliku», a skończyć mogę na szubienicy...”

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej